Pieniądze są nam
potrzebne praktycznie do zakupu wszystkiego. Kupujemy za nie jedzenie, ubrania,
leki i wiele, wiele innych rzeczy. Tak jak my używamy ich teraz były używane
też w przeszłości.
Podczas okupacji
niemieckiej w Generalnym Gubernatorstwie były potrzebne zarówno do życia
codziennego jak i działalności konspiracyjnej. Kupowano żywność, leki, wszystko
to co było potrzebne do życia. Chociaż tutaj w większości panował handel
wymienny. Ludzie z miast sprzedawali swoje ubrania, meble, pamiątki rodzinne za
jedzenie od mieszkańców wiosek. Pieniędzy używano także do zakupu broni,
fałszywych dokumentów. Często płacono nimi nawet za informacje. Nierzadko też
przekupywano Niemców. Zresztą nie tylko ich. Do końca wojny największą sławę zdobył banknot 500-złotowy z
1 marca 1940 r. Przez ludzi często nazywany „góralem”. Nazwa pochodzi od znajdującego się na
banknocie górala. To właśnie od tego
banknotu wzięła się nazwa słynnej akcji uprowadzenia samochodu bankowego przez
żołnierzy Kedywu KG AK - akcji „góral”. Inna nazwa (młynarka) pochodzi od
prezydenta Banku Emisyjnego w Polsce Feliksa Młynarskiego i odnosi się do
wszystkich banknotów emitowanych w czasie okupacji. Co więcej „góral” został wspomniany
w słynnej okupacyjnej piosence pt. „Siekiera, motyka”( Tutaj możecie ją znaleźć ).
A ja od niedawna mam go w swojej kolekcji.
Bardzo przepraszam za odwrócone zdjęcie, ale mam problemy z internetem i inaczej nie dało się go wstawić.