Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Z przykrością muszę poinformować, że do Częstochowy nie
doszłam. Ale za to dwa razy gościłam na jarmarku dominikańskim w Gdańsku. Oczywiście
miejscem, w którym spędziłam najwięcej czasu to stragany ze „starociami” jak to
nazwała Ania. Dzisiaj chciałabym się wam
pochwalić co udało mi się upolować. A więc za pierwszym razem kupiłam… pieniądze
oraz naszyjnik ze sztucznej biżuterii (współczesny).
Najbardziej jestem zadowolona z zakupu banknotu pięćset złotego z 1 marca 1940r.
20 złotych, 1 marca 1940 r.
50 złotych, 1 sierpnia 1941 r.
100 złotych, 1 sierpnia 1941 r.
Naszyjnik:
Po drugiej wizycie w Gdańsku przywiozłam ze sobą porcelanowy zestaw do kawy (cały zestaw był dla sześciu osób, ja kupiłam tylko dla dwóch) z Winterling
Röslau Bavaria.
Do tego udało mi się skompletować małe łyżeczki do filiżanek (firma nieznana).
21 komentarze
Ładny ten naszyjnik i zestaw. Fajny blog :)Zapraszam do mnie http://przyszopceuszatych.blogspot.com/ + obserwujemy ?
OdpowiedzUsuńHej, chyba nie jesteś zła, że tak powiedziałam?? Mam nadzieję, że nie. Ale po tobie można się wszystkiego spodziewać :D Śliczny jest ten wisiorek. Widziałaś na jarmarku te mundury? One rzuciły mi się w oczy, ale mundurka pielęgniarki nie widziałam.
OdpowiedzUsuńNie jestem zła. Sama tak często to nazywam. A mundury na jarmarku widziałam, ale jak już coś fajnego znalazłam to okazywało się, że np. nie ma do tego spodni. Taki mały pech.
UsuńZestaw do kawy jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńświetny blog ^^
OdpowiedzUsuńobserwacja za obserwacje ?;>
kiika-lika.blogspot.com
Pochodzę z Częstochowy i naprawdę serdecznię Cię tu zapraszam zwłaszcza na Jasną Górę <3
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
kiika-lika.blogspot.com
Dziękuję za zaproszenie. Pewnie kiedyś się tam zjawię. Tylko tym razem albo pociągiem, albo samochodem.
UsuńJa też uwielbiam takie miejsca - bardziej interesują mnie inne epoki, ale tak czy siak, stoiska ze 'starociami' to jak najbardziej mój żywioł.
OdpowiedzUsuńOdpowiem tu szybko na Twój komentarz u mnie :) Uwielbiam historię i tak naprawdę gdyby nie ona, pewnie nigdy nie wybrałabym profilu, jakby nie patrzeć, humanistycznego. A gdy dowiedziałam się, że na innych profilach ma być coś takiego jak his, stwierdziłam, że nie na biol-chemie moje miejsce (bo nad tym profilem się zastanawiałam) i mimo że biologii już mieć nie będę, zdecydowanie rekompensuje mi to właśnie historia. Bo osobiście wosu nie znoszę, a zbrodnią jest dla mnie łączenie go z tym pięknym przedmiotem. Także naprawdę współczuję takiego rozwiązania, choć jestem pewna, że na własną rękę rozszerzysz sobie informacje historyczne :)
Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńTeraz ty :
http://oligatorekk.blogspot.com/
Piękny zestaw naczyń :) Fajnie kolekcjonować takie "starocie", kiedy ma się tę świadomość, że każdy z nich ma jakąś swoją historię.
OdpowiedzUsuńZapraszam: 195312.blogspot.com
W kwestii przyszłości zawodowej, to jestem nastawiona na studia prawnicze, więc mój profil, społeczno-prawny, jest do tego idealny. Moi znajomi, głównie po mat-fizie czy biol-chemie, wciąż się ze mnie naśmiewają, bo przecież human, to co ja mogę robić. A możliwości jest sporo - właśnie prawo, historia, resocjalizacja, politologia, administracja... Czasami trochę się boję, że skończę liceum i nie dostanę się na studia. Co wtedy? Ale życie ma się jedno - myślę, że trzeba znaleźć w sobie odwagę do postawienia się wszystkim i spełniania marzeń. Tobie życzę z całego serca, by wszystko potoczyło się zgodnie z Twoimi planami :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że zdecydowałaś się w ogóle iść pieszo do Częstochowy!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy! Ten naszyjnik jest śliczny:)
Obserwujemy? Ja już!
Zapraszam:
http://theigasworld.blogspot.com
Iga
Świetny blog. :)) Aż z miłą chęcią się czyta. Piękne te naczynia, tak samo jak naszyjnik!.
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam. :)
Uwielbiam porcelanę:)
OdpowiedzUsuńSuper blog i zdjecia!:) Naprawdę fajnie się czyta twoje posty!
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/photo.php?fbid=411611155610692&set=a.386550504783424.1073741826.382053041899837&type=1&theater
pomożesz i klikniesz w link SHEINSIDE u mnie?
Usuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/08/23.html
Dziękuje za komentarz na moim blogu oczywiście że zaobserwuję,
OdpowiedzUsuńSliczna zastawa :)
Pozdrawiam >> Julka ;**
http://straaawberry-cake.blogspot.com/
Ależ cudowne rzeczy dorwała! ♥
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się zastawa .
Ja ogólnie kocham takie starocie, dlatego bardzo bym chciała mieć coś takiego u siebie :)
OdpowiedzUsuńSkom? http://madame-carmelle.blogspot.com/
Jeśli możesz, proszę, kliknij w banner Sheinside w pasku bocznym na moim blogu, będę naprawdę wdzięczna!
Śliczne rzeczy kupiłaś. :D
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Jeśli tak to zrób to pierwsza i poinformuj mnie o tym w komentarzu.
lilianka-blog.blogspot.com
Follow my blog with Bloglovin
Nono, ciekawe te banknoty, aż powiedziałam "Tata, patrz" A on "No, pamiętam jak miałem te 100zł, bo babcia mi dała". Czy jakoś tak. Naprawdę ciekawe. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję.
Zapraszam
http://koszmarsenny.blogspot.com/
xoxo